WPU¦CIŁAM NOC PRZEZ OKNO
Wpu¶ciłam noc
przez okno,
chciałam z kim¶
pogadać.
Księżyc zaszedł...
za daleko
i zaczęło padać.
Bez księżyca - wagabundy
było bardzo ciemno.
Nocka biedna
też cierpiała
jak ja, na bezsenno¶ć.
Wszystkie swoje tajemnice
zd±żyłam jej sprzedać.
Ona szczerze mi radziła,
jak się smutkom
nie dać.
Z własnych ¶cieżek
kot powracał
do domu piechot±.
Noc czmychnęła
obok niego,
gubi±c gwiazdę złot±.
|