WYBRANE WIERSZE

Bieszczadzkie misterium
Życzę
Chrystus Bieszczadzki
List do Jędrka Połoniny
Znów ochra i cynober
Bosonogie anioły
Nocne niebo ¶piewa aniołami
Będzie lepiej
Wpu¶ciłam noc przez okno
Nim opadn± z buków li¶cie
Na rozstajach mej pamięci
Napełnij mnie rado¶ci±
Przynie¶ mi tulipany
Dawniej
Już dobrze
List z szuflady
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Nazbieralam
Wspomnienie


NAZBIERAŁAM...

Nazbierałam pełne uszy, słów jak orzech
pustych.
Naczerpałam niepotrzebnie, z Ľródeł
złotoustych.
Po pajęczej cienkiej nici, przesuwałam
dłonie
aby wrócić znów do siebie, w labiryncie
wspomnień.
Kiedy czas, jak kropla miodu, powolutku
płyn±ł.
W sercu miło¶ć rozpalała, gorzk±
jarzębin±.
Kto się zdawał nieomylny, kłamstw dzi¶
nie prostuje,
a prymusom, samo życie wystawiło
dwóje.
Przeleciały dni jak piasek, przez oczka
rzeszota...
ale ¶wieci jasnym blaskiem, kilka ziaren
złota.