WYBRANE WIERSZE

Bieszczadzkie misterium
Życzę
Chrystus Bieszczadzki
List do Jędrka Połoniny
Znów ochra i cynober
Bosonogie anioły
Nocne niebo śpiewa aniołami
Będzie lepiej
Wpuściłam noc przez okno
Nim opadną z buków liście
Na rozstajach mej pamięci
Napełnij mnie radością
Przynieś mi tulipany
Dawniej
Już dobrze
List z szuflady
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Nazbieralam
Wspomnienie


LIST Z SZUFLADY

Wyciągnięty z szuflady
List pożółkły i kruchy
Jakąś strunę poruszył
Sypnął wspomnień okruchy
Dotyk dłoni nieśmiały
Ukradkowe spojrzenie
Nocne wierszy pisanie
Zakazane marzenie
Potem wspólna wędrówka
I po grudzie i w słońcu
Aż wystygło ognisko
I zagasło nam w końcu
Każde innym poboczem
Za innym drogowskazem
A w dwie strony przeciwne
Nie możemy iść razem
Tyle czasu minęło
Skronie nam posrebrzyło
Łez wylewać nie warto
Na nic nam już ta miłość
Nie przytulą się cienie
Z plecakami na szczycie
Szlak mój pusty bez Ciebie
Gdzieś tam biegnie przez życie